Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. J 10, 11

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Aktualności

Refleksja... Wypełnij dobrze powołanie.

Człowiek to nie bezludna wyspa, choć często chciałby się tam znaleźć w natłoku różnych wydarzeń i trudności, które go spotykają na co dzień. Osobom wierzącym jest łatwiej, ponieważ często w mozolnej codzienności opierają się o ramię Tego, który jest obecny za każdym razem kiedy Go potrzebujemy. On czuwa, wskazuje nowe rozwiązania, miejsca, ludzi i rzeczy, choć często w zabieganiu jesteśmy bardzo daleko od Niego. Pan Bóg jednak doskonale wie, kogo i w jakim czasie postawić na naszej drodze. Potem tylko do nas należy wybór, kto przy nas zostanie.

Bumerangiem natomiast wraca do nas to, co dajemy innym. Często ktoś staje się dla nas wybawieniem, ale równie często bolesnym doświadczeniem. To też jest potrzebne, bo uczy pokory. Również i nam zdarza się kogoś mocno zranić czy też nie wywiązać się ze swoich obowiązków, co skutkuje tym, że również i my stajemy się kamieniem, o który potyka się czasem nawet ten, kto jest nam bardzo bliski.

Jednak człowiek człowieka zawsze poznaje w jakimś celu. Nie ma przypadkowych wydarzeń, przypadkowych spotkań. Tworzymy wspólnotę. Taki zamysł Pana Boga, a Bóg zawsze łączy, nigdy nie dzieli. Jakże często we wspólnocie osób połączonych modlitwą pomagamy komuś odkryć powołanie. A powołania są różne, tak jak różni są ludzie…

Czerwiec 2016 r., kościół św. Antoniego, franciszkanin, jeden z wielu wybranych. Ponad 20 lat w zakonie. Dużo czy mało żeby nauczyć się kochać? Zdecydowanie za mało, ponieważ Miłości uczymy się przez całe życie.

20 lat posługi kapłańskiej. Stąd zaproszenie do wspólnej modlitwy, na wspólną Mszę Świętą. Było to czymś naturalnym, natomiast prośba aby to kapłanowi pobłogosławić była wielkim zaskoczeniem dla zgromadzonych na Eucharystii i odwagą ze strony kapłana, ponieważ rzadko jest praktykowane takie błogosławieństwo. Jednocześnie było to potwierdzeniem tego jak mocno przeżywa on swoje powołanie. Pobłogosławić kapłanowi, który na co dzień wychodzi do nas z Bożym słowem. Piękny gest. Jakże często myślimy, że błogosławieństwo zarezerwowane jest tylko dla kapłanów. Błogosławić komuś, to dobrze życzyć, a Bóg często działa przez drugiego człowieka. Idź i błogosław każdemu kogo spotkasz: na ulicy, w sklepie, w pracy, w szkole, w kościele. Słowem, gestem, ważne aby niosło one dobro, wypływające z wnętrza.

Kapłan klęcząc prosi o błogosławieństwo na następne 20 lat, a może i więcej, jeśli taka będzie Jego wola. Tłum ludzi, długa kolejka, ręce wyciągnięte nad jego głową i w ciszy wypowiadane słowa: Niech Cię Pan błogosławi i strzeże, i obdarzy pokojem! Czas leci, ale taki jeden dzień, takie spotkanie przetrwa w pamięci na długie lata.

Na całym świecie żyje obecnie ok. 950 tys. osób konsekrowanych, z czego ok. 35 tys. w Polsce.  Zakony męskie, zakony żeńskie, zakony klauzurowe, instytuty świeckie i wreszcie indywidualne formy życia konsekrowanego.

W zakonach i zgromadzeniach zakonnych zakonnicy prowadzą parafie, kościoły i kaplice z dostępem dla wiernych. Podejmują intensywną pracę duszpasterską, charytatywną, naukową, oświatową, kulturalną, wydawniczą i wreszcie sportową. Są także kustoszami sanktuariów. Są wśród nich największe polskie sanktuaria: na Jasnej Górze, w Licheniu, Kalwarii Zebrzydowskiej, Górze św. Anny, Świętej Lipce, Gietrzwałdzie, Świętym Krzyżu, Gostyniu czy Kalwarii Pacławskiej. Zakony posiadają domy rekolekcyjne, prowadzące rekolekcje. Przy kościołach klasztornych działają grupy różnych ruchów i stowarzyszeń religijnych. Zakonnicy są także katechetami w placówkach szkolnych, są wykładowcami na wyższych uczelniach, w wyższych seminariach duchownych, zakonnych i diecezjalnych. Ponadto wydają czasopisma naukowe.

W zakonach kontemplacyjnych siostry są odgrodzone od świata wysokimi murami, a gdy zdecydują się ostatecznie na pozostanie w klasztorze, już z niego nie wychodzą, chyba że wymagają tego nadzwyczajne okoliczności. Modlą się, „mówią Bogu o ludziach” – jak określa sens ich życia jedna z reguł mniszek klauzurowych.

Indywidualne formy życia konsekrowanego, czyli dziewice i wdowy konsekrowane praktykują i publiczne zobowiązują się do zachowania dziewictwa przez całe życie. Zwykle kandydatkami są kobiety, które należą do jednego z ruchów religijnych, współpracują z Kościołem lokalnym, mają za sobą solidną formację duchową.

Równie ważne miejsce w kościele zajmują konsekrowane osoby świeckie. Należą one do  wspólnot  zakonnych, składają śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, jednak nie noszą habitów czy innych zewnętrznych oznak swojego stanu. Nie mieszkają też we wspólnotach zakonnych, lecz samotnie lub przy rodzinie. Wykonują te same zawody co ludzie świeccy. Ich charyzmat polega na świadczeniu o Chrystusie w świecie, w miejscu pracy.

Nie brakuje sióstr, braci zakonnych i osób świeckich na misjach. Wśród zakonników misjonarzy najliczniejsi są werbiści, franciszkanie, salezjanie, pallotyni, redemptoryści i misjonarze oblaci OMI, a wśród sióstr zakonnych – Franciszkanki Misjonarki Maryi, Służebnice Ducha Świętego, służebniczki starowiejskie i elżbietanki. Misjonarz to przede wszystkim człowiek dobrej woli, ofiarujący coś, co jest najcenniejsze, czyli samego siebie, dar ze swojego życia dla drugiego człowieka, dla Kościoła.

Dzieła prowadzone przez siostry zakonne i zakonników a także osoby świeckie choć potężne, często pozostają niezauważone i niedoceniane.

Chociaż powołanie jest wydarzeniem na wskroś osobistym, i dokonuje się przed Bogiem, to jednak w proces rozeznania nie wchodzi się w pojedynkę. Dla tego pamiętajmy w naszych codziennych modlitwach o osobach, które stoją przed nie raz trudnymi i ważnymi wyborami życiowymi. Wypraszajmy o liczne i święte powołania kapłańskie, zakonne i misyjne, a także o powołania do życia w rodzinach i tych, którzy decydują się żyć samotnie, aby Chrystus był głoszony bez przeszkód „aż po krańce świata”.

Jeśli stoisz przed wyborem drogi życiowej i Twój wewnętrzny głos podpowiada Ci abyś kierował swoje kroki ku Bogu i służbie bliźniemu, odważ się. Wiele swoich pasji można również realizować będąc w zakonie. Więcej informacji znajdziesz na stronach internetowych zachęcających i propagujących drogę powołania. Jeśli bliski jest Ci franciszkański charyzmat to zaglądnij na franciszek.pl i Nasze Misje Franciszkańskie. Nieważne co wybierzesz w życiu, czy będziesz aktywną osobą świecka, czy w zakonie, ważne abyś wywiązywał się ze swojego wyboru.

                                               Maria Ostapińska – Jasło – 02.02.2017

Wypełnij dobrze swoje powołanie - Artykuł ukazał się w serwisie Franciszkanie w dniu 01.02.2017 https://www.franciszkanie.pl/artykuly/wypelnij-dobrze-swoje-powolanie

 

Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Kontakt

ul. Szopena 1, 38-200 Jasło
Tel.:: 13 44 63 491
Email: jaslo@franciszkanie.pl

Franciszkanie opoka tvj wiara diecezja